Czternastoletni Hallstein wraz z siostrą zostają sami w domu. Kiedy do ich drzwi puka rodzina szukająca noclegu, rodzeństwo nie spodziewa się, że będzie to dla nich noc, gdy zmierzą się z doświadczeniem śmierci i narodzin. Noc, w trakcie której nikt nie pójdzie spać.Jedenastoletnia Siss poznaje nieśmiałą Unn. Dziewczynka próbuje zaprzyjaźnić się z nową koleżanką, lecz ich relację gwałtownie przerywa zniknięcie Unn. Radość Siss zostaje zburzona przez ból wywołany stratą, zwłaszcza że wszystkie ślady prowadzą do tajemniczego lodowego zamku.W swoich mistrzowskich powieściach – Wiosennej nocy i Zamku z lodu – Vesaas umieszcza nastoletnich bohaterów w onirycznych światach, tworząc zapadające w pamięć portrety psychologiczne oraz uniwersalne opowieści o dorastaniu i magicznej sile natury.
Mamy początek ubiegłego wieku. Do Rodziny przybywa z daleka młoda dziewczyna, narzeczona Syna. Rodzina przyjmuje ją w swojej eleganckiej rezydencji, nie poświęcając gościowi większej uwagi. Syna nie ma, w odległym kraju troszczy się o to, żeby interes tekstylny dobrze prosperował. Przysyła do domu zbędne prezenty. Panna młoda cierpliwie czeka na przyjazd narzeczonego, a tymczasem dostosowuje się do niezmiennych zwyczajów, jakie panują w domu, zwłaszcza do obfitych i niekończących się śniadań. Dni wypełniają podekscytowanie, radość i nieustający gwar, noce zaś strach i udręka, bo jak głosi legenda, właśnie w godzinach nocnych od wielu pokoleń umierają członkowie tej Rodziny. O zachowanie codziennego rytmu troszczy się perfekcyjny majordomus Modest. Przez sen działa i doradza Wuj, który nie przebudza się, nawet gdy rozgrywa partię tenisa. Ojciec, człowiek stanowczy, choć łagodny, w każdy czwartek udaje się do miasta. Córka co noc walczy z koszmarami. A Matka żyje w aurze swojej legendarnej urody. Wszystko rozgrywa się w cieniu ogólnego oczekiwanie na powrót Syna. I w tej atmosferze czekania bohaterowie starają się znaleźć dla siebie ratunek.
"A hipopotamy żywcem się ugotowały" to opowieść o wydarzeniach poprzedzających tę zbrodnię, a jednocześnie wczesna próba talentu artystów, którzy przeszli do historii jako czołowi przedstawiciele Beat Generation. Burroughs i Kerouac bez pruderii portretują amerykańską bohemę końca lat czterdziestych, wypełniając nowojorskie bary miłością, alkoholem, narkotykami, przemocą i niekończącymi się dysputami. To jedyna książka napisana wspólnie przez obu pisarzy. Na pojawienie się drukiem czekała ponad sześćdziesiąt lat.
Złodzieje żarówek to znakomita i zaskakująca proza. Pod doskonałym piórem Tomasza Różyckiego wielka płyta przeistacza się w wielopiętrową opowieść o życiu bloku i jego mieszkańcach, splecioną z sąsiedzkich plotek i osiedlowych legend. Korytarze wydłużają się i plączą, czas i narrator gubią, a przed czytelnikiem rośnie surrealistyczna, straszna, ja wiem, może nawet trochę śmieszna opowieść o PRL-owskiej Polsce pomieszczonej w jednym bloku.
Nie każdy może uprawiać duże połacie ziemi, a nawet kiedy już uda się komuś „oswoić” kawałek ziemi, to robi się wszystko, byle tylko wyglądał jak najlepiej. Często wiąże się to z użyciem chemii w celu poprawy żyzności gleby, czy pozbycia się szkodników – i prawdę mówiąc, trudno się takiemu podejściu dziwić. Dave Goulson jednak namawia nas do przyjęcia jego punktu widzenia, w którym natura nie jest zbiorem osobnych mikro środowisk. Wręcz odwrotnie – należy zacząć myślenie, w którym nawet nasze skromne działania może mieć znaczący wpływ na przyrodę w pojęciu globalnym.
Jeśli zależy Ci na dobru planety, lubisz zdrowy styl życia oraz uprawę roślin koniecznie zajrzyj do poradnika „Samowystarczalni w domu i ogrodzie.” Jego autorka podpowiada nam w jaki sposób stworzyć własny zielnik, jak zasiać warzywa i jak stworzyć swoje prywatne kosmetyki. To prawdziwa kopalnia wiedzy; zarówno teoretycznej, jak i praktycznej. Dzięki niej będzie nam łatwiej poradzić sobie w ekstremalnych sytuacjach, takich, jak np. epidemia.
Warto zwrócić uwagę na to, że posiadanie ogrodu nie jest wyłącznie przywilejem mieszkańców wsi. Jeżeli drzemią w nas pokłady motywacji oraz samozaparcia możemy uprawiać rośliny na balkonie w bloku.
Pandemia. Atak terrorystyczny. Katastrofa naturalna. Globalne załamanie finansowe. Czasem wystarczy jedno wydarzenie, aby odwrócić nasz świat do góry nogami. Czy jesteśmy na to przygotowani? Czy damy radę stawić czoła niespodziewanym problemom: od ogromnego bezrobocia, drastycznego spadku wartości pieniądza, niedoboru żywności po odcięcie dostaw energii lub wody? Na ile pomoże nam w tym rząd, a na ile będziemy musieli liczyć tylko na siebie? Ta książka przygotuje Cię na największe katastrofy. Przybliży też sposoby na to, jak zabezpieczyć się przed ich skutkami.
44-335 Jastrzębie-Zdrój, ul. Wielkopolska 1a
32 471 76 97 ; 32 471 67 68